We świónteczny pióntek 17 listopada, choć było zima i padoł deszcz, zebrała sie nas spora grupka, żeby troche posprzątać nasz Dom PZKO i okolice. Kobitki sie rozdzieliły i sprzątały co mogły! Kuchnie, sale, skład, jadalnie, toalety, myły okna… A chłopi zabrali sie za wycięcie krzoków pod parkingiem i odwieźli cztery wózki gałynzi! A też troche posprzątali szopke i Stasiek odwióz pełne auto na dwór do Nelsena! Wszystkim mocno się dostało! A babkom jeszcze udało się przygotować swaczynke!
Tak jeszcze roz dziękuję wszystkim za udział i za kawał roboty! Teraz nasz Dom znów lśni czystością!!!